Zjawisko "ustawianych" meczy
Sport
uległ znaczącej komercjalizacji od początku lat 90-tych. Ów
komercjalizacja to także efekt wpływów zakładów bukmacherskich
na rynek sportowy. Możliwość obstawiania meczy, dała także opcję
manipulowania wynikami poszczególnych zdarzeń. Bardzo często takie
procedery miały miejsce zwłaszcza we Włoszech jak i krajach byłego
bloku państw ZSRR, a więc obszarach kontrolowanych w dużym stopniu
przez mafię.
Przykładów „ustawianych meczy” podawać
możemy właściwie w nieskończoność. Nie ma dyscypliny sportowej,
która wolna jest w 100% od korupcji. W slangu bukmacherskim takie
zjawiska nazywane są potocznie „fixami”. Z definicji tego słowa
wynika, że jest t „ spotkanie, którego wynik lub scenariusz
zdarzeń meczowych jest z góry ustawiony w celu osiągnięcia przez
osoby trzecie znacznych korzyści majątkowych.
"Ustawki" w piłce nożnej
W
piłkarskiej lidze brazylijskiej (Serie A) co roku mamy prawdziwe
„kolejki cudów” na zakończenie sezonu. Pytanie: „komu trzeba
punktów” zdaje się obowiązywać we wszystkich klubach, nie tylko
walczących o utrzymanie ale i o mistrzostwo krajów. W Niemczech
„dawcą punktów” przez parę lat był Robert Hoyzer – arbiter,
który „dzielił i rządził” w Bundeslidze, działając ponoć
na zlecenie „bałkańskiej mafii”. Nieco później we Włoszech
Luciano Moggi, prezes Juventusu maczał palce w słynnej już aferze
Calciopoli. Tutaj także główną rolę odegrali sędziowie.
Juventusowi odebrano tytuł a klub został zdegradowany do Serie B.
"Ustawki" w tenisie
Tenis
ziemny to chyba najłatwiejszy sport do ustawienia. Po pierwsze
dlatego, że nie grają zespoły składające się z kilkunastu
graczy, lecz pojedynczy zawodnicy, po drugie dlatego, że można
umówić się na wygranie określonych gemów czy setów.
Przykładowo, zawodnik X wygrywa 1 set, zawodnik Y drugi, a w
trzeciej partii gramy na poważnie. Proste nie? Dlatego wyniki na
poziomie Challanger nie dziwią 0:6, 6:1, 7:5. Można też ustawiać
mecze pod linie under/over – to naprawdę nie jest trudne. Słynne
przykład sprzedanego meczu miał miejsce w pojedynku Davydienki z
Arguello przed laty, kiedy to na Betfair postawiono 7.3 mln € na
Arguello, przy stanie 6:2, 3:0 dla tenisisty z Rosji. Co ciekawe
kursy na Arguello wynosiły 1.20! Przypadek? Raczej nie, bo
Argentyńczyk wygrał cały mecz. Ciekawe ile zainkasowały osoby
trzecie, bo chyba więcej niż wynosiła pula nagród w całym
turnieju (425 tys. €).
"Ustawki" w hokeju
W austriackiej lidze hokeja na lodzie
znany był przypadek sprzed lat, kiedy Olimpija Ljubljana
rywalizowała z Villach. Co sezon układ był prosty – wygrywali
zawsze gospodarze tych konfrontacji. Taką manipulację wynikami
nazywa się „3 za 3”. Niby wszyscy byli zadowoleni, bo kibice
gospodarzy zawsze cieszyli się z 3 punktów, a na wyjazdach przecież
zawsze można przegrać tyle, że po sportowej walce.