Choć dla laika może się to wydać co najmniej dziwne, okazuje się, że aby zostać skutecznym typerem i regularnie czerpać korzyści z zakładów bukmacherskich, nie wystarczy sama wiedza na temat konkretnych dyscyplin. Oczywiście, wszelkie informacje dotyczące sportowców, ich stanu zdrowia, formy psychofizycznej oraz analiza statystyk pomogą nam zawrzeć zwycięski zakład, dwa lub nawet trzy pod rząd. Jednak co z tego, że skutecznie wytypujemy trzy kolejne zdarzenia, a na każdym z nich zarobimy, dajmy na to, po 2 jednostki, skoro za czwartym razem noga nam się powinie na “pewniaku” i stracimy 8 jednostek? Trafiliśmy 3 / 4 typów, a jesteśmy 2 jednostki “na minusie”.


Dlatego równie ważne, co analizowanie meczów i statystyk jest umiejętne zarządzanie środkami, czyli de facto, prowadzenie finansów naszej małej, własnej “firmy”. Bo niby czemu mielibyśmy traktować przygodę z zakładami bukmacherskimi inaczej? Wkładamy w nią nasz czas, naszą wiedzę i pieniądze, po to by odnieść pewną korzyść, zarobić jakieś pieniądze. Nawet jeśli ktoś twierdzi, że jest inaczej, to nie warto mu wierzyć - nikt nie trudni się zakładami bukmacherskimi dla zabawy, lecz po to, by odnieść korzyść finansową. Dlatego warto robić to z głową i pomysłem, a ten artykuł może Wam w tym pomóc.

Zamknijcie na moment oczy i wyobraźcie sobie, że planujecie otwarcie własnego przedsiębiorstwa. Jaki byłby Wasz pierwszy ruch? Od czego byście zaczęli? Według nas, rozsądnym krokiem byłoby ustalenie ram finansowych, wśród jakich będziecie się poruszać oraz napisanie biznes planu, planu rozwoju firmy. Podobnie jest w zakładach bukmacherskich. Zanim postawicie pierwszy zakład, określcie kwotę, wokół której będziecie się poruszać oraz stwórzcie coś na kształt biznes planu, wyznaczcie strategię gry, która Waszym zdaniem przyniesie wymierne korzyści.


Jaką kwotą musicie dysponować zaczynając przygodę z zakładami bukmacherskimi? Nie ma dolnej granicy, każda będzie dobra, byle była podzielna przez 100 (o tym zaraz). Ważne by były to pieniądze, z których ewentualną stratą będziecie w stanie się pogodzić i które nie wpłyną w żaden sposób na Waszą płynność finansową. Niedopuszczalne jest inwestowanie w zakłady bukmacherskie pieniędzy przeznaczonych na opłacenie rachunków, rat kredytów oraz żywność. Czemu? Ano temu, że jak ustaliliśmy, zakłady bukmacherskie traktować będziemy jak własne przedsiębiorstwo. A w biznesie musimy się niestety liczyć z nieudaną inwestycją. Podobnie tutaj - istnieje ryzyko utraty środków. Ważne, żeby kwota, którą ewentualnie stracimy, nie wpłynęła znacząco na jakość naszego życia.

Następnym krokiem powinno być podzielenie kwoty, jaką będziemy się posługiwać na jednostki, przyjęło się, że optymalną liczbą jednostek jest 100 - przykładowo wpłacając €500 ustalamy wartość pojedynczej jednostki na poziomie €5. Po co to robimy? Po to, że od tego momentu nasze środki przyjmują postać jednostek i od teraz posługujemy się wyłącznie nimi. Mamy na oku dosyć pewny mecz po niezłym kursie? Stawiamy na niego 3 jednostki. Ciekawe zdarzenie ze świetnym kursem, ale i sporym ryzykiem? Zakład za 1 jednostkę. Jednostkowanie znacznie ułatwi Wam określanie ryzyka, jakim obarczone jest dane zdarzenie oraz odpowiedni dobór stawki.


Według najskuteczniejszych typerów optymalną wartością na pojedynczy zakład jest 2 - 3% naszego bankrolla (czyli budżetu, który przeznaczyliśmy na zakłady bukmacherskie) - w wyjątkowych sytuacjach dopuszczalna jest stawka w granicach 5% bankrolla, jednak jeśli chcemy to robić racjonalnie i profesjonalnie, jest to absolutnie górna granica przy wyjątkowo obiecującym wydarzeniu. Wszystko co ponad, ociera się o hazard.


Znając życie, za moment ktoś się oburzy, że jak to? A więc od teraz, dysponując budżetem €100, nie mogę postawić na pojedynczy zakład więcej niż €5? Tak, właśnie tak masz zrobić. Jeśli Twoim celem jest racjonalna gra i systematyczne profity to nie ma drogi na skróty. Oczywiście, może się zdarzyć, że nie stosując tej zasady będziesz przez pewien czas na plusie, być może nawet sporym. Ale w przypadku czarnej serii przegranych (a wcześniej, czy później dotyka ona 99,9% typerów) straty będą bolesne.


Kolejna istotna sprawa. Profesjonalny i skuteczny typer nie zna terminów “va banque” oraz “all in”, dlatego jeśli chcecie zostać jednym z nich, to również wyrzućcie te zwroty ze swojej głowy. Nawet najbardziej pewne wydarzenie, które w teorii powinno “wejść” na 101% nie jest warte gry za całość bankrolla. Ostatnia rada w tym rozdziale to nigdy, ale to bezwarunkowo przenigdy nie grajcie za pożyczone pieniądze. Zaciąganie kredytu na grę u bukmachera kończy się zazwyczaj bardzo kiepsko.

A zatem. Mamy określony bankroll, jakim będziemy dysponować. Mamy wyznaczone pewne zasady, od których nigdy nie będziemy odchodzić (gra do 5% bankrolla, nigdy “all in” oraz nigdy za pieniądze pożyczone). Pozostał nam wybór strategii gry, takiej, która będzie w naszym przypadku przynosiła najlepsze rezultaty - dla każdego typera może być ona inna (kilka systemów bukmacherskich opisujemy tutaj). W tym poradniku przedstawimy Wam dwa teoretycznie najprostsze, z których powinni skorzystać początkujący typerzy.

• Płaska stawka - system gry polecany mniej doświadczonym typerom na początku ich przygody z zakładami bukmacherskimi. Polega ona na ustaleniu stałej, niezmiennej stawki (np. 2j / 10j) i stosowanie jej do wszystkich zakładów, niezależnie od ryzyka i kursu na dane zdarzenie. Stosujący ją typerzy minimalizują ryzyko bankructwa, co więcej, przy skuteczności typowania ponad 50% mogą osiągać niezłe profity (aby tak się stało kurs pojedynczego zakładu lub kuponu musi być zbliżony do 2.00 - odpadają single oraz AKO o kursie poniżej 1.70).
  
  
• Stawkowanie modulowane - najczęściej stosowany system przez czołowych typerów na całym świecie. W uzależnieniu od kursu na dane zdarzenie oraz wskaźnika ryzyka, typer decyduje się na postawienie odpowiedniej według niego liczby jednostek (1j - 10j). Przy okazji warto pamiętać, że 5% bankrolla, czyli maksymalna stawka, której umówiliśmy się nie przekraczać, to w tym przypadku 10j. Z tym systemem spotkamy się najczęściej przeglądając wszelkiego rodzaju portale oraz fora o tematyce bukmacherskiej. Wady? Niedoświadczeni typerzy mają niekiedy problem z dobraniem odpowiedniej stawki do konkretnego zdarzenia - nie wiedzą, kiedy postawić 1 / 10, a kiedy 9 / 10. Zbyt często korzystają również z maksymalnej stawki 10 / 10, którą powinni zarezerwować dla absolutnie wyjątkowych wydarzeń.