Istotą nie tylko zakładów bukmacherskich czy też gry na giełdzie zakładów, ale także prowadzenia firmy lub robienia interesów w tzw. „szarej strefie” jest zarządzanie własnym kapitałem. „Administracja i zarządzanie” to przedmiot często spotykany na wykładach w Uczelniach Wyższych. Zwłaszcza studenci kończący kierunki ekonomiczne powinni w tej materii odznaczać się szczególną wiedzą.

Dla osób, które dopiero wchodzą w świat giełdy typów zarządzanie kapitałem, strategia gry, system gry to pojęcia zupełnie nieznane, do których nie przywiązują większej uwagi. Takie osoby najczęściej uważają siebie za znawców tematu, szybko szukają rynków komercyjnych, otwierają pozycje do gry, nie przywiązując czasem nawet większej wagi do stawek, za które grają. Myślenie typu "wygram dużo w krótkim czasie" jest błędem!

Jak grać na giełdzie zakładów? Wskazówki znajdziesz poniżej!

Przed grą na giełdzie zakładów musisz uświadomić sobie jedną rzecz – twoje pieniądze będą zamrożone. To niestety może stanowić dla każdego problem, zwłaszcza nowego gracza. Co więcej z góry powinniśmy określić sobie na jaki czas odkładamy nasze pieniądze i co ważne, nie możemy ich wcześniej wyjmować – podobnie jak fundusze z lokaty. Kolejna istotna zasada, oddziel pieniądze na życie od tych na zakłady sportowe. Graj tylko za te pieniądze, które nie są ci pilnie potrzebne.

Jeżeli rozpoczynamy już przygodę z giełdą zakładów powinniśmy obrać sobie jakieś cele, priorytety, do których będziemy dążyć. Jest to warunek konieczny, zapewniający ciągłość i skuteczność naszych działań. Pamiętajmy jednak by nie stawiać sobie, zwłaszcza na początku zbyt wysoko poprzeczki, wyznaczając cele niemożliwe do osiągnięcia. Osiągnięcie wyznaczonego celu, daje osobie poczucie zwycięstwa, wyższości nad rywalami, ale co najważniejsze motywacji do wyznaczania sobie kolejnych „poprzeczek”.

Odpowiednie stawkowanie jest najlepszą drogą do sukcesu. Jak dobierać stawki? W wielu publikacjach znajdziemy informację o tym, że powinniśmy stawkować tak by każdy „zakład” nie zawierał więcej niż 1-2% naszego kapitału. Problem pojawia się gdy dysponujemy budżetem w wysokości np. 100€. Tak mówi podręcznik. A jak jest w praktyce? Według nas jest to uzależnione od budżetu jakim dysponujemy. Mając 5000€ możemy grać faktycznie za 1-2%, natomiast przy mniejszym budżecie powinniśmy stawiać od 5-10% naszego kapitału, tak by gra nie była dla nas męczarnią i wykazywała jakieś ruchy na naszym stanie konta.

Dyscyplina, a raczej „samodyscyplina” to najważniejsze pojęcie z jakim powinniśmy się zapoznać przed grą na giełdzie zakładów sportowych. Pamiętajmy, że przyjęcie skutecznego systemu, strategii gry to jedno, a jego realizacja w praktyce to drugie. Strategia i dyscyplina to pojęcia tożsame, jedno bez drugiego nie ma racji bytu. Dlatego nawet najlepszy system bez odpowiedniej woli, zachowania gracza nie ma racji bytu. Niestety takie są realia, albo się bawimy, traktując giełdę jako rozrywkę, albo gramy na poważnie.

Naczelna zasada graczy mówi, że trading to inwestycja długoterminowa, niczym lokata, zawierana na okres kilku miesięczny. Nie możemy podchodzić do gry (o czym pisaliśmy wyżej) na zasadzie „dzikiego strzału”, by „szybko” się wzbogacić. To nic nie da, nawet jeśli za pierwszym razem wygramy rzeczywiście większe pieniądze. Trading to także ciągły przypływ doświadczenia po stronie gracza, obierania nowych taktyk, uczenia się nowych rozwiązań. Pamiętajmy o tym, bo inaczej czeka nas szybki i nieprzyjemny koniec.