Na kapitalną inaugurację Lewandowskiego momentalnie zareagowali oddsmakerzy bukmachera William Hill i kurs na jego ostateczny triumf wynosi w tej chwili 1.50. Naszym zdaniem, mając na uwadze dominację Bayernu w Bundeslidze oraz znakomite statystyki Polaka w każdym aspekcie snajperskiego kunsztu (najlepszy przykład to niedawne starcie z Schalke, kiedy Lewandowski strzelił bramkę z rzutu karnego, wolnego, a na koniec z akcji), taki kurs to ciągle promocja ze strony
William Hill.
Tym bardziej, że kapitan Reprezentacji Polski praktycznie nie pauzuje z powodu urazów, a także do perfekcji opanował sztukę wykonywania jedenastek - na bramkę zamienił 41/43 wykonywanych ostatnio rzutów karnych.
Co dzieje się za jego plecami? Długo, dłuuuugo nic, natomiast następni snajperzy na liście William Hill to Paco Alcacer, który w 26 grach dla Borussii strzelił 18 goli (kurs 9.00) oraz Timo Werner z RB Lipsk, na triumf którego kurs wynosi aż 11.00.