Kilka tygodni temu do sieci wyciekło nagranie, na którym Mike Tyson sparuje ze swoim trenerem i… co by nie mówić, to Bestia wciąż to ma!!! Patrząc na to w jakiej formie znajduje się Tyson może się wydawać, że nawet wielu aktywnych bokserów mogłoby mieć z nim spore problemy w ringu.
Natychmiastowo rodzić zaczęły się plotki, jakoby Mike Tyson miał stoczyć wkrótce walkę, a sam zainteresowany wyłącznie je podsycił podczas jednego z wywiadów online, w którym przyznał, że chętnie powalczyłby w ramach gali dobroczynnej, z której środki mają zostać przekazane na rzecz osób bezdomnych oraz uzależnionych od narkotyków. Na reakcję
topowych bukmacherów online nie trzeba było długo czekać, a jeden z nich błyskawicznie otworzył rynek zakładów dotyczących tego wydarzenia.
Zdaniem oddsmakerów tego bukmachera nieco bardziej prawdopodobny jest scenariusz, że Tyson nie wejdzie w tym roku do ringu. Opcja TAK warta jest 2.00, podczas gdy decydując się na opcję NIE pomnożymy swoje środki po kursie 1.71.
Kto mógłby skrzyżować rękawice z Żelaznym Mike’em? Lista potencjalnych rywali jest bardzo długa - Barry Hall, Paul Gallen, Sonny Bill Williams, a nawet… uwaga, uwaga… Evander Holyfield, któremu swego czasu Tyson odgryzł ucho!!!
Jak skończy się całe zamieszanie? Czy Mike Tyson znów wejdzie do ringu? Przekonamy się niebawem.